Kociołek, pieczone, prażone, duszonki |
Nie raz już podkreślałam, że uwielbiam obiady które robią się same. Oczywista oczywistość. Przepis, który dziś chcę Wam zaprezentować, w zależności od regionu Polski, jest różnie nazywany: prażone, pieczone, prażonki, duszonki, pieczonki, kociołek, chłopski garnek... Właściwie to nie ma znaczenia, najważniejsze, żeby było smacznie.
Kociołek, z ogniska, chłopski garnek |
Kociołek z ogniska, prażone, pieczone, prażonki, chłopski garnek...
SKŁADNIKI
- 1,5-2 kg ziemniaków
- 0,5 kg boczku wędzonego surowego
- 0,5 kg kiełbasy
- 0,5 kg cebuli
- kilka liści kapusty
- przyprawy: sól, majeranek, czosnek granulowany, czosnek suszony w płatkach, papryka słodka wędzona, papryka ostra, pieprz
WYKONANIE
1. Ziemniaki obieramy, kroimy w plastry 0,5-1 cm. Cebulę obieramy, kroimy w krążki. Boczek i kiełbasę kroimy w kostkę.
2. Garnek/kociołek smarujemy w środku oliwą lub słoniną odkrojoną od boczku. Garnek obkładamy liśćmi kapusty - dno i boki.
3. Warstwami układamy ziemniaki, boczek, kiełbasa, cebula i przyprawy. I od nowa, ze 3 razy. Od góry zakrywamy liśćmi kapusty. Pamiętajmy, aby nie przesadzić z solą, boczek i kiełbasa puszczą sok, który też jest słony. Stawiamy/wieszamy nad rozpalonym paleniskiem. Zostawiamy na ok 1,5 godziny pilnując ognia. Gdy ziemniaki są już miękkie zdejmujemy z ognia i zostawiamy na ok 20 minut.
SMACZNEGO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz