Śledzie z żurawiną |
Śledzie mogłabym jeść cały rok, oczywiście z przerwami. Jednak jest taki okres w roku, który bardziej niż inny kojarzy się właśnie z tym produktem. Nie wiadomo kiedy rozpoczął się grudzień, więc czas rozpocząć serię przepisów, które można wykorzystać podczas zbliżającego się Bożego Narodzenia. Serię tę rozpoczną śledzie z żurawiną. Nieskromnie wspomnę, że doszły mnie słuchy, że są bardzo smaczne. Warto je zrobić kilka dni przed spożyciem. Smaki przejdą wtedy sobą i danie będzie bardziej o niebo lepsze.
Śledzie z żurawiną |
Śledzie z żurawiną
SKŁADNIKI
- 4-5 matiasów
- 1 czerwona cebula
- garść żurawiny
- 2 goździki
- 2 ziela angielskie
- 1 liść laurowy
- olej rzepakowy
- 2 łyżki octu
WYKONANIE
1. Śledzie moczymy w zimnej wodzie 2-4 godziny, w zależności od tego jak słone są. W międzyczasie możemy zmienić wodę, w której się moczą. Po tym czasie śledzie osuszamy ręcznikiem papierowym i kroimy na kawałki około 3 cm.
2. Żurawinę zalewamy wrzątkiem na około 10 minut. Po tym czasie odsączamy na sitku.
3. Cebulę obieramy i kroimy w piórka.
4. W słoiku układamy warstwami śledzie, cebulę, żurawinę, śledzie, cebulę, żurawinę. Wkładamy również przyprawy. Całość zalewamy olejem, i dodajemy 2 łyżki octu. Wstawiamy do lodówki przynajmniej na 24 godziny, aby całość się przegryzła.
SMACZNEGO
KRULICA MIESZA
Śledzie z żurawiną |
Śledzie z żurawiną |
Śledzie z żurawiną |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz